It's so typical of me to talk about myself

Jesień... Ostro zakręcony okres - karuzela, która kręci się szybko - łatwo można z niej spaść.

Mój umysł zawsze jest najbardziej płodny właśnie w tym okresie. Możliwe, że niższe temperatury nie pozwalają moim stykom się przegrzewać.
- Obiecałem być obecnym w każdy Wtorek - tak, wiem - dałem ciała. To, że dużo się dzieje również powtarzam już wielokrotnie. Tylko tym razem spadnie kilka bomb, które mogą wszystko, ale to wszystko zmienić.

Po pierwsze: Patrycja wróciła na swoje dawne stanowisko, znowu będzie mi pomagać. Akurat co do jej możliwości to mam stuprocentowy kredyt zaufania. Już raz pokazała na co ją stać, później czas rozdzielił nasze drogi, aby po roku móc znowu je połączyć. To co szykuje może być warte grzechu, a nawet dwóch! :)

Tylko muszę ruszyć swój ociężały tyłek do roboty! - YouTuby też trochę zaniedbałem. Dużo się uczę do szkoły. Czasami muszę wybierać pomiędzy nagraniami, a materiałami do nauki.
Jedno jest pewne #Denaturat zmierza ku końcowi - 15 Listopada - ostatni odcinek serii. Tylko 5 odcinków, wiem, że to mało. Dlatego jeszcze w listopadzie pojawi się nowy program. Poświęcam mu obecnie sporo czasu. Chcę, aby wszystko było idealnie przygotowane.


Zima coraz bliżej, ale te dni są wyjątkowo ciepłe :)

Niedługo pierwszy Listopada. Przyjdzie mi się zmierzyć z czymś wielkim. Pierwszy raz. Mam mieszane uczucia, boje się swojej reakcji. Lubię i nie lubię tego dnia. Tylko, że jest to też dzień cudów - takich jak rok temu. Chcę wierzyć, że tym razem to się uda, że dam radę to zrobić.











Słyszeliście już nową piosenkę Adele? - jest genialna! - płynie przez nią prawda, ból, zrozumienie. 

Share this:

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga