Retro facet?
Styl retro? - ostatnio naszło mnie na gruntowną zmianę stylu.
Tak jakby szukam siebie na nowo, drugie urodziny bloga to idealny czas na przemiany. Jak już mogliście wcześniej zauważyć - najpierw zmienił się wygląd i układ bloga, następnie nowe retro logo.
Teraz chyba kolej na mnie. Od zawsze czułem jakiś sentyment do stylu retro. Być może dlatego, że sam jestem chyba mężczyzną z innej epoki. Moje zasady, postępowanie nie jest współczesne, więc myślę, że idealnym zakończeniem - swoistą wisienką na torcie byłaby moja zmiana stylu.
W tym celu przekopałem dziś całą swoją szafę, aby ułożyć kilka stylizacji. Są to póki co tylko górne części garderoby:
Strasznie spodobało mi się połączenie koszuli a'la Jeansowej z szaro-czerwonym kardiganem. Myślę, że do tego mógłbym dorzucić jakiś element "współczesności" w postaci spodni, typu rurki. Koniecznie w kolorze czarnym.
To połączenie jest chyba dla bardzo odważnych osób. Żółty sweter połączony z oliwkowym kominem - nie jestem jeszcze pewien, na ile wpisuje się to w styl retro. Aczkolwiek moda jest po to, aby się nią bawić. Myślę, że takie łączenie stylów nie wypada źle. Gdy spoglądam na tą stylizację to już w głowie słyszę słowa mojej przyjaciółki Sandry - ona zdecydowanie nie jest zwolenniczką takich kolorów. Myślę, że jakoś to przełknie ;)
Tutaj już bardziej spokojnie. Szaro-fioletowa koszulka polo, a na niej zielony kardigan. Nigdy nie nosiłem takich połączeń, dlatego tym razem wydało mi się to ciekawe.
Koszula w kratę i szary kardigan - why not? - bardzo spodobało mi się to połączenie. Tylko nie wiem, czy to bardziej retro, czy drwaloseksualne? :)
A co Wy o tym sądzicie? :)
Tak jakby szukam siebie na nowo, drugie urodziny bloga to idealny czas na przemiany. Jak już mogliście wcześniej zauważyć - najpierw zmienił się wygląd i układ bloga, następnie nowe retro logo.
Teraz chyba kolej na mnie. Od zawsze czułem jakiś sentyment do stylu retro. Być może dlatego, że sam jestem chyba mężczyzną z innej epoki. Moje zasady, postępowanie nie jest współczesne, więc myślę, że idealnym zakończeniem - swoistą wisienką na torcie byłaby moja zmiana stylu.
W tym celu przekopałem dziś całą swoją szafę, aby ułożyć kilka stylizacji. Są to póki co tylko górne części garderoby:
Strasznie spodobało mi się połączenie koszuli a'la Jeansowej z szaro-czerwonym kardiganem. Myślę, że do tego mógłbym dorzucić jakiś element "współczesności" w postaci spodni, typu rurki. Koniecznie w kolorze czarnym.
To połączenie jest chyba dla bardzo odważnych osób. Żółty sweter połączony z oliwkowym kominem - nie jestem jeszcze pewien, na ile wpisuje się to w styl retro. Aczkolwiek moda jest po to, aby się nią bawić. Myślę, że takie łączenie stylów nie wypada źle. Gdy spoglądam na tą stylizację to już w głowie słyszę słowa mojej przyjaciółki Sandry - ona zdecydowanie nie jest zwolenniczką takich kolorów. Myślę, że jakoś to przełknie ;)
Tutaj już bardziej spokojnie. Szaro-fioletowa koszulka polo, a na niej zielony kardigan. Nigdy nie nosiłem takich połączeń, dlatego tym razem wydało mi się to ciekawe.
Koszula w kratę i szary kardigan - why not? - bardzo spodobało mi się to połączenie. Tylko nie wiem, czy to bardziej retro, czy drwaloseksualne? :)
A co Wy o tym sądzicie? :)
Nie widzę cię w tym żółtym czymś xd nie przy mnie ! i nie nie przełknę tego , never !
OdpowiedzUsuńPierwsze - dla mnie bomba, ostatnie też wydaje się być ok, natomiast co do reszty... hm :P
OdpowiedzUsuńZwłaszcza to żółte do mnie nie przemawia :P
Pozdrawiam
Irene Invincible ;)