Ja vs horoba 1:0
Jest, zaczynam wygrywać z tym paskudztwem, paskudniackim - powoli powracają mi siły. Najgorsze w tej chorobie jest to, że zabiła we mnie magię świąt! - proszę, dajcie rady jak ją odzyskać?...
Ogólnie to bardzo spóźniłem się dziś z tym Blogmas'em - jeszcze moment nieuwagi, a nie trafiłby na bloga - totalnie pogubiłem się w czasie. Jutro muszę wcześnie wstać, więc dziś pewnie pójdę wcześniej spać - jezu, jak ja rymuję :p
Gdzie ten śnieg? No gdzie? - prognoza zapowiada, że święta mają być białe, oby! :))
Prawa autorskie do zdj sobie zastrzegam !
OdpowiedzUsuń