Michał Piróg - Chcę żyć [RECENZJA]
Recenzja tej książki powinna znaleźć się na blogu już dawno temu. Długo zwlekałem, najpierw chciałem dodać inny wpis - jednakże nie wyszedł mi ten plan.
Michał Piróg - Chcę żyć
"Książka, która na pierwszy rzut oka wydawać by się mogła być manifestacją orientacji seksualnej autora - biografia, która budziła kontrowersje jeszcze na długo przed tym jak trafiła na sklepowe półki."
O czym jest ta książka? - o życiu, o ciężkiej walce z własnymi słabościami, o niezwykłej determinacji w drodze do celu.
Michał Piróg uczy nas w swojej publikacji, że niezależnie od jakichkolwiek przeciwności losu powinniśmy iść dalej, nie poddawać się.
- Dzieli się z nami intymnościami życia codziennego, zaprasza nas w progi swojego dzieciństwa, a następnie przeprowadza nas przez resztę lat swojego życia. Stajemy się widzami jego pierwszych wzlotów i upadków, pierwszych zakochań, oraz pierwszych rozczarowań.
Niejednokrotnie wspominałem, że Michał jest dla mnie wzorem godnym naśladowania - wtedy wszczynano niepotrzebne dyskusje, dlatego może teraz wyjaśnię dlaczego jest on takim wzorem. Michał całym swoim życiem pokazuje, że człowiek to istota wrażliwa, często narażona z każdej strony na zagrożenie, on jako osoba publiczna nigdy nie wstydził się tego kim jest, choć doskonale wiedział, że w każdej chwili może zostać przez to zaatakowany. Poza telewizyjnym studiem nic go już nie chroniło, jak każdy człowiek musiał wyjść na ulice i zmierzyć się ze światem.
Nie chcę za dużo zdradzać z samej książki, dlatego zachęcam Was do zapoznania się z tą publikacją. Poznacie Michała z zupełnie innej strony, dostaniecie szansę na to, aby zobaczyć jaką wyboistą drogę musiał pokonać, aby znaleźć się w miejscu w którym jest obecnie.
Czytałem tą książkę i polecam :) myślałem na początku, że to kolejna opowiastka o tym jakie życie potrafi być złe i tak dalej, pierwsza myśl jaka mi przemknęła przez głowę kiedy zobaczyłem okładkę tej książki (mimo że sam jestem homoseksualny) - ten pedał znowu chce zabłysnąć.
OdpowiedzUsuńI teraz wiem, że się myliłem:) świetna opowieść, która mnie zainspirowała do tego żeby walczyć o swoje, dzięki tej lekturze zacząłem tańczyć :)
Pozdrawiam