Wrzesień - na luzie

Wrzesień... - to już?

Dziś taki zwykły wpis - pierwszy dzień Września, co oznacza, że do astronomicznej jesieni pozostało niewiele. Uwielbiam tę porę roku, tak samo jak zimę - pomimo chłodu ten okres kojarzy mi się z ciepłem. Nasza piękna (Polska) złota jesień już się zbliża wielkimi krokami! - to chyba ostatni moment na to, aby zaopatrzyć się w nowe, ciepłe ubrania. Teraz wieczory znów staną się nastrojowe, skłaniające do refleksji. Kubek gorącej herbaty, muzyka jazz'owa i czego od życia chcieć więcej?

Dziś po raz pierwszy od 13'stu lat nie poszedłem na rozpoczęcie roku szkolnego, to dziwne, ale czuję się przez to staro. Coś się skończyło, aby coś mogło się zacząć.
Wrzesień to także miesiąc wielu premier np: The Sims 4, iPhone'a 6, IOS'a8 - na każdą z nich oczekuję niecierpliwie.

Charlie

Share this:

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga